Byliśmy na wycieczce w Wiśle. Najpierw przejażdżka konnymi zaprzęgami doliną Białej Wisełki (Miał być kulig, ale śnieg nie dopisał!). Dowiedzieliśmy się, że na Baraniej Górze są źródła Wisły - największej polskiej rzeki! W kolibie Watra odpoczęliśmy i zajadaliśmy się pysznymi, pieczonymi kiełbaskami i chlebem przypieczonym na ognisku. Spacerkiem zeszliśmy na parking i pojechaliśmy do centrum na wystawę klocków lego - podziwialiśmy wspaniałe dzieła i zainspirowani nimi stworzyliśmy własne budowle. Może i były trochę mniejsze, ale równie ciekawe! A na koniec atrakcją nr 1 był spacer deptakiem i zakup pamiątek. Wisła to bardzo fajne miejsce! I czy wiecie, że tam mieszka Adam Małysz???