Dzieci  dalej  w domach,koronawirus szaleje. Edukacja trwa nadal, bo rozwoju człowieka nic nie jest w stanie zatrzymać. Ale człowiek, aby się rozwijać, potrzebuje pozytywnych wzmocnień. Dlatego za dr A. Kloskowską (Głos Pedagogiczny) podejmijmy następujące kroki:


•    Filtrujmy docierające do młodych ludzi informacje. Minimalizujmy ich ilość, wybierajmy tylko te, które są dla dziecka istotne i dotyczą bezpośrednio jego osoby. Umysł dziecka jest bardzo plastyczny i nie przepracuje wszystkiego świadomie, czego konsekwencją mogą być nieuzasadnione lęki.
•    Nie bagatelizujmy strachu, gdyż jest on odpowiedzią na konkretną sytuację i jest możliwy do przepracowania i opanowania. Natomiast, jeśli pojawi się lęk, będzie nam znacznie trudniej go opanować.
•    Jeśli dziecko tego potrzebuje, rozmawiajmy o śmierci i cierpieniu. To nie są tematy tabu, zwłaszcza teraz, gdy tyle mówi się o tym w mediach. Śmierć przedstawiajmy jako coś, co czeka nas wszystkich, a nie jako coś budzącego strach. Zastanawiajmy się, co każdy z nas może zrobić, by żyć jak najdłużej w dobrej kondycji fizycznej i psychicznej, jak możemy dbać o zdrowie, jak się odżywiać, jaki uprawiać sport, jak dbać o higienę.
•    Doceniajmy nasze dzieci, dając im konstruktywną informację zwrotną na temat tego, co robią, i pamiętajmy, że ma ona moc tylko wówczas, gdy dostrzegamy więcej dobrego, niż wskazujemy to, co trzeba poprawić.
•    Dajmy młodym ludziom przestrzeń do oddychania, czyli realizowania pasji, zainteresowań, wspólnie spędzanego czasu z rodzeństwem, nie gońmy za liczbą wykonanych zadań.
•    Obserwujmy nasze dzieci, by nie zgubiły się w chaosie i ciągłych zmianach, by czuły się bezpiecznie i wiedziały, że zawsze mogą na nas liczyć.
Pamiętajmy, by codziennie karmić siebie i innych dobrym słowem i optymizmem. Zbadano, że podczas, gdy ostrzeżenia i groźby zmniejszają u ludzi poczucie kontroli, podkreślenie tego, co trzeba zrobić, żeby otrzymać nagrodę, zwiększa je. Dlatego zamiast mówić: „Jak nie będziesz mył rąk, to zachorujesz”, mówmy: „Myj ręce, a będziesz zdrowy”.
Teraz, szczególnie w dobie ciągle  szalejącego koronawirusa, nam dorosłym trzeba być razem i wspólnie stawiać czoła wyzwaniom dnia codziennego. Dbajmy o dobro naszych dzieci.

Opracowała w oparciu o publikacje:

Monika Roterman